Chociaż mieszkam bardzo blisko morza, to zdecydowanie „bliżej” mi w góry. Góry kocham o każdej porze roku. W 2019 roku byłam w nich łącznie 4 razy, 3 razy w Tatrach, natomiast rok postanowiliśmy zakończyć w Bieszczadach.
W Bieszczadach byliśmy 2 lata temu we wrześniu. Relację z tego wyjazdu możecie zobaczyć tutaj – Rzuć wszystko i pojedź w Bieszczady. Zdecydowanie są to góry bliższe mojemu sercu niż Tatry, jednak na krótkie wypady wybieramy Tatry, przede wszystkim ze względu na lepszy i szybszy dojazd. Może kiedyś doczekam się autostrady z Trójmiasta w Bieszczady 🙂 wtedy będziemy na pewno częstszymi gośćmi w tych rejonach.
Jeśli lubicie śnieg, polecam Wam serdecznie wybrać się w Bieszczady zimą.
BIESZCZADY ZIMĄ | POŁONINA WETLIŃSKA ZIMĄ
Szlak na Połoninę Wetlińską to jeden z najpopularniejszych szlaków w całych Bieszczadach. Swoją wędrówkę zaczęliśmy od parkingu na Przełęczy Wyżniańskiej. Pierwszy fragment do przełęczy do Chatki Puchatka był bardzo oblegany, ale i tak ludzi było zdecydowanie mniej niż można spotkać w Tatrach np. w drodze do Morskiego Oka czy na Giewont. Przemierzając szlak po kolanach w śniegu, doszliśmy aż do Przełęczy Orłowicza, skąd zeszliśmy do Wetliny. Plusem Bieszczad jest świetnie działający autostop, więc bez problemu dojechaliśmy z powrotem na przełęcz po samochód. Podczas tego pobytu przysłowiowego stopa łapaliśmy dwa razy i zawsze udało nam się to za pierwszym razem. Według endomondo przeszliśmy tego dnia 19 kilometrów.
POŁONINA CARYŃSKA ZIMĄ
Cisza, spokój i piękne widoki. Zdecydowanie mniej ludzi niż na Połoninie Wetlińskiej, pozwoliło nam się jeszcze bardziej delektować naturą, zimą i pięknymi widokami. Ze szczytu, we wszystkich kierunkach, otwierają się bardzo rozległe panoramy całych Bieszczadów. Wejście na Połoninę Caryńską zaczęliśmy od Brzegów Górnych i szczytem doszliśmy do Ustrzyk Górnych.
Ponownie udało nam się złapać stopa i podjechać bez przeszkód do samochodu.
SYLWESTER W SCHRONISKU JAWORZEC
Sylwester w górskim schronisku od zawsze był moim marzeniem. W końcu udało mi się je spełnić. Na szczęście długo męża na ten wyjazd nie musiałam namawiać. Schronisko Jaworzect o klimatyczne miejsce, które idealnie współgra z naturą. Warunki dla niektórych mogą być nie do przyjęcia np. brak prądu w godzinach wieczornych, czy ciepła woda do wyczerpania zapasów, ale dla mnie właśnie to tworzy klimat tego miejsca. Noc sylwestrowa to wspólne odliczanie Nowego Roku przy ognisku z kiełbaskami i grzanym winem . A potem dźwięk gitar i śpiewanie do 4 nad ranem. Do tego poznaliśmy niesamowitych ludzi, których jeśli to czytają serdecznie pozdrawiamy 🙂
KRYWE ZIMĄ
Krywe to jedna z wielu wiosek w Bieszczadach, które zostały wysiedlone podczas akcji Wisła. Położona jest malowniczej dolinie i znajduje się bowiem na przysłowiowym odludzi. W tej chwili w wiosce znajdują się tylko 2 domy, z czego jeden na stałe zamieszkany. Naszym celem były jednak ruiny cerkwi..Musieliśmy przecierać szlak, ponieważ nikt przed nami nie szedł tą drogą.
Ale cudowne zdjęcia 🙂 Masz nie tylko dar do projektowania, ale także do fotografii 🙂
Dziękuję 🙂